W praktyce wielu małżonków wychodzi z założenia, że jeśli coś zostało nabyte przed ślubem, to „jest moje” i po rozwodzie nikt tego nie dotknie. Podobnie myślą osoby, które otrzymują darowiznę od rodziców albo dziedziczą nieruchomość po dziadkach…

W praktyce wielu małżonków wychodzi z założenia, że jeśli coś zostało nabyte przed ślubem, to „jest moje” i po rozwodzie nikt tego nie dotknie. Podobnie myślą osoby, które otrzymują darowiznę od rodziców albo dziedziczą nieruchomość po dziadkach…